poradnik

Niezawodne i tanie sposoby na trądzik!

pasta

Kolejny wpis odbiegający od tematów wcześniejszych wpisów. No ale wrzucam to co mnie w danej chwili interesuję i chcę podzielić się z Wami różnymi rzeczami, a nuż może kogoś zaciekawię. Dawno nie pisałam, ale to wszystko przez zawał obowiązków, który nie zmniejszył się choć trochę, ale zaczynam już wszystko ogarniać i mobilizować się do ciężkiej pracy, jaka mnie w tym roku czeka. Mam nadzieję że od teraz będę w miarę regularnie wrzucać jakieś wpisy, ciekawostki, czy recenzje. Mam głowę pomysłów, ale brak mi na nie czasu. Na pewno mobilizowały by mnie Wasze szczere komentarze, a więc zapraszam 😉

###

Nie odbiegając już od tematu chciałabym Wam przedstawić kilka porad, które od niedawna ratują mnie z opresji, a mianowicie walki z trądzikiem. Prawie każdy miał, lub ma z nim styczność. Mnie nadal trzyma te cholerstwo i nie zamierza już chyba odpuścić. Wcześniej nie stosowałam żadnych preparatów do walki z nimi. Od niedawna zaczęły mnie już tak bardzo irytować, że postanowiłam walczyć o piękną cerę, każdego dnia, a nie tylko od święta.

14502118_1488015231225272_28932841_n1) Od czego zaczęłam? Od przemywania twarzy przynajmniej dwa razy dziennie, ale nie tak jak zwykle, lecz starannie myłam twarz i okolice dekoltu szarym mydłem. Kupiłam go w pierwszej lepszej aptece za jedynie 1,40 zł, choć wiem że można znaleźć taniej. Myje twarz rano przed nałożeniem makijażu i wieczorem przed pójściem spać. Szare mydło jest bardziej delikatniejsze, nie zawiera sztucznych zapachów, oraz jest hipoalergiczne, a więc nie podrażnia delikatnej skóry twarzy i dekoltu. Ważną sprawą jest nie tarcie twarzy szorstkim ręcznikiem, aby się wytrzeć, a jedynie delikatne przykładanie go do ciała. Najlepiej też zmienić ręcznik do twarzy na jakiś bardziej delikatny i miękki, który dobrze wchłania wodę. Tarcie ręcznikiem twarzy może powodować zaczerwienienia i nieodpowiednią suchość skóry, tych bardziej delikatnych części ciała.

2) Od czasu do czasu kiedy znajdę czas i wiem że wieczór spędzam w domu i nigdzie nie wychodzę robię sobie maseczkę z drożdży i mleka. Sprawdzona metoda mojej mamy z jej młodości. Szczerze powiem że strasznie nie lubię zapachu drożdży, ale zdarza mi się ją zrobić w imię wyższego dobra. Z przykrością muszę stwierdzić, że maseczka jest rewelacyjna, mimo okropnego zapachu. Już po pierwszym użyciu widać efekty, skóra jest gładsza i delikatniejsza w dotyku. Do 1/4 drożdży dodaję 2, 3 łyżki mleka, bądź wody z dodatkiem cytryny. To wszystko mieszam do uzyskania jednolitej mazi. Łatwiej uzyskać taką maź, zalewają to ciepłą wodą, lub mlekiem, albo podgrzewając lekko uważając by się nie zagotowało. Taką maseczkę nakładam na całą twarz i czasem na szyję i dekolt. Po około 20-30 minutach zmywam i gotowe! 😛

14518746_1488033857890076_796248091_n

3) Ten wyżej przedstawiony krem BIOLIQ, używam już od bardzo dawna i jest doskonałym podkładem pod makijaż. Świetnie się rozprowadza i jest bardzo wydajny. Został mi polecony jako świetny krem na trądzik, lecz ja jakoś różnicy po nim nie widzę żadnej. Może mam specyficzną cerę, na którą ten preparat nie działa, bo na znajomą i jej chłopaka działa znakomicie i widać spore efekty. Więc zawsze warto spróbować. Kupiłam go również w aptece za niecałe 10zł z promocji. Używam już ponad rok jednego opakowania, jest to krem na dzień, w sprzedaży jest też również na noc.

14483399_1485758324784296_2103767177_n

4) O tej maści dowiedziałam się dość niedawno. Poznałam ją pod nazwą maści ichtiolowej. Stosuje się go na pryszcze, które jeszcze nie wyszły, a już dokuczają bólem. Jest bardzo tani bo kupiłam go za jedyne 3 zł. Smaruje się zaczerwienione miejsce, gdzie niedługo pojawi się pryszcz. Najlepiej stosować na noc, jednak trzeba uważać by nie zaplamić pościeli. Ponieważ ma barwę brązową, która się nie wchłania. Najlepiej zakleić te miejsce plastrem i nie martwić się o poplamienie pościeli, czy piżamy. Można również nałożyć go w dzień na kilka godzin, ale wtedy gdy nie zamierzamy wychodzić z domu. Ułatwia on odchodzenie ropy, która gromadzi się pod skórą, przez co szybciej pozbędziemy się niechcianego gościa z naszej twarzy

14469417_1485758334784295_145736171_n

5) Kiedy już pozbędziemy się niechcianego pryszcza, ale został jeszcze po nim ślad, lub lekkie zaczerwienienie, wtedy właśnie warto użyć pasty cynkowej z kwasem salicylowym. Ona również niestety nie jest przezroczysta, więc nie wyjdziemy z domu chcąc ją mieć na twarzy. Konsystencji i wyglądu przypomina zwykłą pastę do zębów, jednak bez zapachowa. Pomaga ona zagoić ranę i zmniejszyć zaczerwienienie. Kosztowała mnie jedynie około 2,70 zł i również jest bardzo wydajna.

***

Te wszystkie preparaty są dość tanie i skuteczne. Można je znaleźć w każdej aptece, lub w przypadku drożdży w sklepie spożywczym. Regularne stosowanie daje widoczne efekty już po paru dniach. A może Wy macie jakieś sprawdzone sposoby na walkę z trądzikiem. Chętnie wypróbuję inne sposoby.

Kolejny post już wkrótce…

~Stokrotka~

Dodaj komentarz